No co tu pisać TR to moja najbardziej ulubiona gra ze wszystkich.Pierwsze moje spotkanie z TR to w wieku 4 lub 5 lat kiedy tata kupił mi PS I TR I był pierwszą grą na tę konsolę i widziałam jak mama gra w TR.Więc usiadłam zaciekawiona obok niej i oglądałam jak gra i tak się zaczęło, że ona grała a ja siedziałam i gapiłam się.A potem to sama grałam
ja pamietam jak bylam w 1 kl. podst i zlamalam sobie noge na lyzwach ( na 1 lekcji, ahh wiem ze jestem zdolna ) no i tez wlasnie mialam PS i gralam w tr3 nie przeszlam calej, nie moglam przejsc lvl Temple Ruins i wogole jak zawsze uciekalam przed tymi potworami z 10 rekami i wtedy sie balam i mnie w nodze rwalo xD to pamietam najbardziej bo bol byl niesamowity xD zreszta sie nie dziwie jak noga byla zlamana z przemieszczeniem ^^ xD hie
haha chyba za czesto go uzywalas xD ciesz sie ze nie mialas nic zlamanego ani zwichnietego bo to nic przyjemnego ja mialam jescze wybitego palca malego u nogi i chodzic nie moglam ale chodzilam w miare mozliwosci ^^
W 6 klasie na lekkoatletyce grałyśmy w ręczną i taka dziewczyna z 5 klasy wybiła mi piłke i przy okazji palca i było słychać takie głośne skrzypnięcie kości, a trugi raz na siatce jak ćwiczyłyśmy zagrywki to piłka do mnie leciła i ją złapałam, ale, że ja jestem talentka to sobie jakoś palca wybiłam
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
no to piszcie
TR I był pierwszą grą na tę konsolę i widziałam jak mama gra w TR.Więc usiadłam zaciekawiona obok niej i oglądałam jak gra i tak się zaczęło, że ona grała a ja siedziałam i gapiłam się.A potem to sama grałam 
i wogole jak zawsze uciekalam przed tymi potworami z 10 rekami i wtedy sie balam i mnie w nodze rwalo xD to pamietam najbardziej bo bol byl niesamowity xD zreszta sie nie dziwie jak noga byla zlamana z przemieszczeniem ^^ xD hie
współcz ja nigdy nie miałam nic złamanego ani skręconego, co najwyżej miałam dwa razy wybitego fuck'a na lewej ręce
ciesz sie ze nie mialas nic zlamanego ani zwichnietego bo to nic przyjemnego