Karima
Lewa ręka Admina
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z Wimbledonu
|
Wysłany: Wto 12:08, 26 Cze 2007 Temat postu: Kurtis-fajny czy do bani? |
|
|
Ten temat postanowiłam założyć bo chciałam usłyszeć waszą opinię na ten temat.Mnie osobiście podobał się Kurstis Tylko było głupie to że poruszał się ślamazarnie,nie umiał pływać,chodzić po drabinkach,bic sprintem i używać Chirugai.Głupie było to że tak zniknął.Niewiadomo czy umarł czy zniknął?Fajnie jakby w następnym TR to wyjaśniono...ale myśle że to raczej nikłe A tak propos znalazłam biografie Kurta.
Kurtis Trent
W najnowszej części swoich przygód Lara zyskała towarzysza "zbrodni". Jak wiemy, drugą grywalną postacią gry jest Kurtis Trent - ostatni adept starożytnego ugrupowania Lux Veritatis. Kurtis dysponuje swoim znakiem rozpoznawczym - okrągłym ostrzem kierowanym telekinezą. Jeżeli zabieg z wprowadzeniem drugiego bohatera w TR sie sprawdzi, Kurtis może doczekać się własnej serii gier. Kurtis Trent - były legionista i poszukiwacz przygód. Urodził się 26 Czerwca 1972 roku w Utah Salt Flats w Stanach Zjednoczonych. Kiedy miał trzy lata, jego ojciec - Konstantin - uczynił go uczniem Lux Veritatis. Zakon w tym czasie toczył śmiertelną walkę z Eckhardtem i Cabalem. W wieku szesnastu lat Kurtis zakończył najtrudniejszą fazę inicjacji w zakonie. Przed swoimi dziewiętnastymi urodzinami zniknął i przyłączył się do Obcego Legionu i zmienił nazwisko na Trent. Ukrywał się w Legionie przez pięć lat, lecz wciąż nawiedzały go wizje połączone z zakonem. To w tym momencie swojego życia Kurtis przyjął przydomek "łowcy demonów". W 1996 Kurtis opuścił Legion i oddał się wolnemu trybowi życia, podczepiając się pod różne grupy najemników i nie do końca legalnych organizacji. Min. pod kierownictwem Martena Gundersona. Dostał wtedy wiadomość od swojego ojca, lecz nigdy nie spotkał go żywego. W 2001 Konstantin został zamordowany przez Eckhardta. Po tym wydarzeniu w ręce Kurtisa trafiły dwa niecodzienne przedmioty: Periapt Shards oraz ostrze Chirugai, które stało się jego znakiem rozpoznawczym. Motywowany śmiercią ojca Kurtis postawił sobie za cel zgładzenie Eckhardta. To w tym momencie drogi Trenta i Lary się skrzyżowały. Postanowili połączyć siły w walce z Cabalem i demonicznym alchemikiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|